Rozdział 50
PERSPEKTYWA ETHANA.
Czułem się trochę źle, kiedy Reece zachowywał się jak dziecko, robiąc sceny i brudząc całe miejsce, żeby Yrene musiała to posprzątać. Podobało mi się, jak pokój był wysprzątany przez hotelowy personel i nie byłem pewien, czy Yrene przywróci go do stanu początkowego, ale nie powiedziałem ani słowa, żeby go powstrzymać, bo gdybym to zrobił, zrobiłby coś gorszego, żeby
















