Rozdział 54
PERSPEKTYWA YRENE.
"SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!" Krzyknęli wszyscy, a uczucie, które mnie ogarnęło, stojąc tam z Reece'em na śniegu, który szczerze się uśmiechał, było epickie.
Nigdy wcześniej nie czułam się tak z wieloma osobami. To było podobne do tego, co czułam na balkonie z Ethanem, kiedy dzieliliśmy się jego prezentami. Podobnie czułam się z Kadenem na promie, kiedy podziwialiśmy p
















