Kingston nie widział wyrazu twarzy Sebastiana, ale długo panowała cisza.
„Pan Sebastian, pan Sebastian?” – zawołał Kingston.
W słuchawce rozległ się lodowaty głos Sebastiana: „Rozumiem”.
Kingston powiedział: „Młody pan Sebastian, czy ma pan jeszcze jakieś polecenia?”
„Będę zajęty przez najbliższe dni. Pojutrze upewnij się, że odbierzesz Selene i poczekaj na mnie przed rezydencją Fordów” – Seba
















