Sabrina nie rozpoznała kobiety stojącej przed nią jako Mindy, ale natychmiast poznała Marcusa.
„Przepraszam” – powiedziała uprzejmie, ponieważ oboje blokowali jej drogę do lady. Minęła ich i podeszła do kasy.
„Przepraszam, odebrałam kilka telefonów od mistrza Tonga i… jestem tu, żeby zwrócić kamerę… znaczy, jej koszt.”
„Jak mam się do pani zwracać, proszę pani?” – zapytała kobieta przy kasie.
















