Sabrina cofnęła rękę i odparła mechanicznie: „Chciałam tylko dorobić”.
„Fś, a co ty kombinujesz?!” – kelner zaśmiał się szyderczo i odrzucił jej rękę.
Sabrina zatoczyła się i omal nie upadła.
Uniosła wzrok i zobaczyła Sebastiana stojącego niedaleko.
Patrzył na nią z niewyraźną miną, ale Sabrina wyczuła, że nie jest zadowolony.
Bardzo niezadowolony.
Zwolniła kroku, zostając w tyle za grupą ke
















