Nie obchodzi mnie, czyje bachora nosisz w brzuchu! Skoro miałaś czelność tu przyjść, ponosisz konsekwencje. Jeśli chciałaś obwieścić całej rodzinie Fordów, że jesteś w ciąży z moim dzieckiem, żeby cię zaakceptowali – nie ma mowy!” Mężczyzna odwrócił się i wyszedł.
Sabrina była tak przerażona, że osunęła się na ziemię, a łzy płynęły jej strumieniami.
Odzyskała zmysły dopiero, gdy zadzwonił telef
















