„Rozumiem.” – Sebastian odłożył słuchawkę po jednym krótkim słowie. Jego zimne spojrzenie skierowane na Selene natychmiast zmiękło, a głos stał się łagodniejszy. – Nosisz moje dziecko, jak mógłbym pozwolić ci wrócić do domu?
„Nie!” – zdecydowanie odparła Selene. – Nie, młody panie. Nadal nie jesteśmy formalnie małżeństwem, więc wciąż nie jestem twoją żoną. Teraz, gdy wiem, że jestem matką, będę d
















