*****
Chwilę, może kilka minut, a może i godzinę później, osunęłam się na łóżko, dysząc ciężko. Z Niko… wydawało się, że trwało to wieki. Szybko i głośno łapałam oddech. Mrugnęłam, próbując skupić wzrok. Nogi drżały mi jak galareta. Boże. To było… niesamowite.
Seks z Niko zawsze był dziki, szybki, pełen żądnego posiadania głodu. Ale tym razem było inaczej. Niko poświęcił czas, by mnie tam d
















