***
Powoli odsuwam od siebie wspomnienia z poprzedniej nocy. Po tym, jak Niko wyszedł załatwiać… Bóg wie co, pochłonęły mnie myśli, a zainteresowanie filmem dawno minęło. To już drugi raz, kiedy Niko tak nagle mnie zostawił. Bez żadnego wyjaśnienia, po wiadomości tekstowej, nic dodać, nic ująć.
Odejście zeszłej nocy wydawało się inne. Nie wiem dlaczego, po prostu czułam, że coś jest nie tak. M
















