Lachlan
Wyszedłem z łazienki i zastałem żonę układającą moje ubrania na łóżku. Co do diabła? Dlaczego tak bardzo spieszyło jej się z załatwianiem spraw? Wybiegłem z łazienki, wycierając ciało ręcznikiem, pędząc do miejsca, gdzie stała.
– Co się dzieje, Amelio? Przecież przed chwilą zwymiotowałaś! Powinnaś odpocząć – powiedziałem, a ona się uśmiechnęła.
– Już odpoczęłam. Po prostu postanowiłam wybr
















