Lachlan
Byłem wdzięczny, że te obrzydliwe osoby, które nazywam rodziną, nie obserwowały mnie już jak jastrząb. Ale bardziej wdzięczny byłem za wieści, które otrzymałem, pędząc do samochodu w garażu. W końcu jakieś dobre wieści, wystarczająco dobre, by rozjaśnić mi resztę tygodnia.
Jadąc, zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak bardzo ekscytuję się tymi wiadomościami. Dopiero co zamknąłem kolejną um
















