Lachlan
Gdy pędziłem po asfalcie, nie zmierzając donikąd, wciąż przelatywały mi przed oczami sceny z tego przeklętego dnia. Pamiętałem go doskonale; w końcu to wtedy zostałem skazany na życie z tą nieszczęsną Amelią.
Kłóciłem się z nim, pytając, dlaczego nie pozwolił Christopherowi poślubić Amelii.
"Jesteś prezesem i najstarszym z moich dzieci; musisz jak najszybciej mieć spadkobiercę" - powiedzia
















