ASHLEY.
"Hej, ty! Myślałam, że nie zamierzasz wychodzić z tego pokoju" – żartuje Heather, gdy wychodzę zza rogu z Sinclairem u boku. Śmieję się i podchodzę do niej, wtulając się w jej rozłożone ramiona.
"Cieszę się, że cię widzę, Heather" – uśmiecham się, odsuwając się od niej, ale ona nadal trzyma mnie za ręce.
"Wyglądasz o wiele ładniej" – komplementuje, a ja posyłam jej nieśmiały uśmiech. O
















