ASHLEY.
– Co tam z Dave’em? – pyta Lucy, gdy idziemy do naszego stolika. Kręcę głową z westchnieniem, odstawiam tacę z jedzeniem i wsuwam się na krzesło.
– Najwyraźniej potrzebuje mojej pomocy z korepetycjami. Dlatego pan Corey wezwał mnie do swojego gabinetu – odpowiadam, a ona prycha i upuszcza telefon.
– Co do cholery jest z tym chłopakiem? Naprawdę myśli, że mu pomożesz po tym, co zrobił? N
















