ASHLEY.
Podnoszę głowę i odwracam się, żeby spojrzeć na wściekłego Vincenta, obok którego stoi Sinclair.
Na widok tego popularnego w mieście mężczyzny, z jego równie niesławnym najlepszym przyjacielem u boku, w powietrzu rozlegają się szepty.
"Co, kurwa, robisz mojej małej siostrze?" No i proszę, jaki nadopiekuńczy. Dałabym sobie radę. Nie potrzebowałam, żeby to robił, ale znając Vincenta, wiem
















