– Pani Stonehurst chce przeprowadzić inspekcję, a my jesteśmy tu tylko po to, by pomóc. Jeśli nie będzie pani chciała współpracować, nie będziemy mieli innego wyjścia, jak panią zatrzymać! – oznajmiła druga strona.
Atmosfera była napięta, na skraju wybuchu.
Wtem ktoś wystąpił i powiedział: – Quinn, może pozwolisz im sprawdzić tę urnę z prochami?
Quinn zawahała się, spoglądając na tę osobę ze zdziw
















