Pomimo całej tej elegancji, cera kobiety wyglądała na niezdrową – blada, niemal chorobliwa. Za nią wlekło się jeszcze kilka osób w podobnym wieku, które również podeszły bliżej.
– Jestem tu w interesach – odparł Juliusz obojętnym tonem.
– Czy to w związku z projektem zagospodarowania tej wyspy? – zapytała kobieta.
Juliusz nie potwierdził ani nie zaprzeczył. Utrzymywał obojętny ton, a kobieta nie n
















