Quinn była przez chwilę zaskoczona. Potem usłyszała, jak Trent kontynuuje: "Poza tym, powinnaś jasno powiedzieć, że Sidonia też jest twoją przyjaciółką. Prosiłaś mnie wtedy, żebym chronił Sidonię, bo martwiłaś się o jej bezpieczeństwo."
Quinn omal nie pomyślała, że się przesłyszała. "Trent, czy ty nie masz wstydu? Jak mogłeś w ogóle wypowiedzieć takie słowa?" *Czy on zdaje sobie sprawę, jak bardzo
















