Felicia runęła na ziemię, obserwując, jak tylne światła motocykla bledną w oddali. Serce ścisnęło jej się z niedowierzania, po czym ogarnęła ją rozpacz.
Widziała serca innych, lecz nie ich prawdziwą naturę. Mogli uciec razem.
W chwili uderzenia o ziemię, silny cios trafił ją w plecy, a po nim brutalny kopniak od przywódcy gangu.
Zsapnęła z bólu, kurcząc się w kłębek, gdy cierpienie przeszyło je
















