Osobą, która przerwała im sprzeczkę, był nikt inny jak Mike.
Na twarzy Arnolda malował się skomplikowany wyraz, gdy go zobaczył.
Biorąc pod uwagę, że dzieliło ich zaledwie siedem lat różnicy wieku, często porównywano ich umiejętności, wychowanie i wszystko inne.
Przez lata Arnold najczęściej słyszał komentarze, że nigdy nie zostałby spadkobiercą rodziny Lawson, gdyby Mike nie odmówił zarządzani
















