W głowie Felicii wybuchł prawdziwy pokaz sztucznych ogni!
Przecież to ona to powiedziała! Ale skąd Stephan o tym wiedział?
Używała jego nazwiska, by zastraszyć przestępców, a gdyby się rozgniewał, mógł ją po prostu porzucić w tym pustkowiu, pozostawiając na pastwę losu, zapewniając, że nie zobaczy kolejnego dnia.
Felicia zadrżała, na chwilę nie wiedząc, jak załagodzić sytuację. Na szczęście cha
















