Felicia z zaskoczeniem ujrzała Kaylę w rezydencji Walshów.
Czuła, że coś jest nie tak, ale zanim zdążyła się nad tym zastanowić, jej myśli przerwał zaniepokojony głos Clive’a.
„Licia, dlaczego nosisz apteczkę? Czy się zraniłaś?”
„Nie ja. Roberta.” Po czym opowiedziała o tym, co właśnie się wydarzyło.
Nie broniła Roberty, ale bliźniaki stawały się coraz bardziej nieprzyjemne. Bez wątpienia wyr
















