Myra powiedziała: „Jutro chciałabym, żebyś poszła ze mną do rodziny Lawsonów, żeby wyjaśnić to, co wydarzyło się ostatnim razem. Licia, co o tym myślisz?”
„Dobrze” – odpowiedziała Felicia. Skoro chodziło o tę sprawę, nie miała powodu, by odmówić.
Wkrótce potem Eugene zjawił się przy wejściu do szkoły, a Felicia wróciła do rezydencji Fullerów.
Podczas kolacji Dexter podał jej kartę i uśmiechnął
















