Jak można było przewidzieć, nagłówki wiadomości w następnym tygodniu osiągnęły poziom absolutnego obłędu. Nie zdziwiło mnie, że media i brukowce robią takie zamieszanie wokół każdego wydarzenia minionego weekendu, ale intensywność i skala tego zainteresowania stały się wręcz przytłaczające.
Od zdjęć, na których Dante i ja przybywamy razem i stoimy bliżej siebie, niż wymagała tego sytuacja, po plot
















