2 dni później...
„Wrócę jutro rano, żeby opatrzyć rany i doglądać tej, która potrzebuje więcej troski.” Doktor Hannigan zatrzasnął walizkę, gotowy do wyjścia.
„Pamiętaj tylko o antybiotykach i środkach przeciwbólowych – bierz je po jedzeniu.” Uśmiechnął się na pożegnanie.
Ach, jak dobrze było wrócić do domu… Choć na razie niewiele mogłam robić, póki rany się nie zagoją, a szwy nie zostaną zdjęte –
















