Następnych kilka dni przeleciało jak z bicza strzelił.
Praca, doglądanie przygotowań do zbliżającego się wydarzenia, a do tego próby zachowania profesjonalnego tonu w kontaktach ze Scottem Vanderbiltem… Naprawdę nie wiem, kiedy ten czas tak szybko minął. Zupełnie wyleciało mi z głowy, że muszę znaleźć coś na wieczór.
Reputacja Scotta Vanderbilta była powszechnie znana. Ale nikt tak naprawdę nie wi
















