Wieczór trwał w najlepsze, a frekwencja przerosła moje oczekiwania, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to weekend. Większość ludzi wolałaby wyrwać się z miasta, niż tkwić na imprezie firmowej.
Trzeba przyznać, że ekipa od PR-u odwaliła kawał dobrej roboty. Lokal był nowy, schludny i urządzony w nowoczesnym stylu – prawdziwy powiew świeżości. Dzięki szeroko otwartym drzwiom, wpuszczającym chłodne, wiec
















