Punkt widzenia Dantego.
Ach, ta Sophia.
Naprawdę myślała, że coś osiągnie, wdając się w utarczki z paparazzi, naiwnie wierząc, że to uciszy sprawę i da jej spokój. Nic bardziej mylnego. To była najgorsza rzecz, jaką mogła zrobić.
Ci hieny z aparatami i brukowce są bezwzględni i nigdy nie mają na względzie niczyjego dobra. Sophia, sądząc po jej wczorajszym występie, najwyraźniej nie zdawała sobie z
















