„To już ostatnie dokumenty. Podpiszę i oddam do kadr.” Lucy wręczyła mi ostatnią kartkę, na której brakowało mojego podpisu – formalność w sprawie dwójki pracowników odpowiedzialnych za wczorajszy bałagan.
To było ewidentne i notoryczne niedbalstwo, więc oficjalne upomnienie było jak najbardziej na miejscu, zanim sprawa w ogóle ruszy dalej. Na ich niekorzyść działał fakt, że kierownik działu już w
















