Kiedy tylko drugi Rhys i Catherine zniknęli z przyjęcia Yvaine, atmosfera natychmiast wróciła do normy, jakby nigdy ich tam nie było.
Yvaine czuła się jak ryba w wodzie, przemykając od grupy do grupy, jakby urodziła się na tacy z szampanem.
Śmiała się zbyt głośno, obejmowała zbyt wielu ludzi i jakimś cudem pamiętała imiona psów wszystkich.
W końcu to były jej urodziny, więc za każdym razem, gdy kt
















