Nie potrafiłam sobie wyobrazić, jaką wiadomością to się stanie w Internecie. Nie wiedziałam nawet, czy to będzie dla mnie dobre, czy złe.
Wiedziałam jednak, że wygrałam. Kurwa, wygrałam. Nie straciłam godności w tej wojnie licytacyjnej i właśnie wymierzyłam metaforyczny policzek Edwardowi i Maddison.
Dałabym się zabić dla Sorena za samą pomoc, jaką mi okazał. Serio.
Maddison ledwo mogła sobie p
















