Nic dziwnego, że wyglądał na tak wyczerpanego i bladego!
Cameron nagle rzuciła się naprzód i chwyciła mnie za rękę. Nawet Bullet podskoczył.
"Taylor, pomóż Maddie raz, dobrze? Przyznaję, w porządku? Wszystkie te rzeczy w przeszłości to była nasza wina! Nawet cię przeproszę! Proszę, po prostu idź do szpitala i pomóż jej…"
Zmarszczyłam brwi i uśmiechnęłam się pod nosem.
"No proszę! Kto by pomyślał,
















