Jean mi nie odpowiedziała. Wyszła z pokoju, wciąż trzymając telefon przy uchu, i wróciła z jedną z najuroczejszych młodych kobiet, jakie kiedykolwiek widziałem.
Młoda kobieta ubrana była w sukienkę w stylu marynarskim, jej makijaż był nieskazitelnie uroczy. Wyglądała jak lalka.
Zdziwiłem się, że Jean w ogóle zna kogoś tak młodego i modnego - spokojnie mogłaby uchodzić za licealistkę!
Kiedy przy
















