"Połącz się z naturą, szczeniaczku." Loki popchnął mnie pyskiem na polanę. "Kończy ci się czas."
"Wiem." Ruszyłam na środek i opadłam na ziemię. Dziś byłam zdeterminowana, by odnieść sukces, i nie zamierzałam stąd odchodzić, dopóki przynajmniej nie rozgryzę, jak poczuć moją magię. Zamknęłam oczy i zaczęłam schodzić w głąb siebie. Mój umysł spływał w dół, krążąc wokół mojego wewnętrznego ja, aż pr
















