Zachwiałam się pod jego ciosem. Powoli pokręciłam głową. "Nie chcę jeszcze wracać." Chwyciłam go za rękę, ale skrzyżował ramiona. "Tato, nie jestem gotowa."
Uważnie obserwowałam, jak zamyka oczy, jakby moje słowa go zraniły, ale widziałam, jak się opanowuje. "Gdyby to zależało ode mnie, szczeniaczku, nie kazałbym ci wracać. Ale twoja matka wysyła wiadomości przez ostatnie kilka dni. Mówi, że potrz
















