– Nie żyjesz. – wrzasnęła Ronnie i próbowała wstać.
– Źle się postarałeś. – zadrwiła Ronnie, wychodząc, w końcu całkowicie wyleczona. Podreptała do mojego ojca, wyraźnie trzymając gniew na wodzy. – Przyszłam tu powiedzieć Gavinowi, że nas zdradziłeś. Jego. Ale na szczęście Amy przejrzała twoją maskę, zanim ktokolwiek z nas zdążył. – Ronnie podeszła do mnie i pocałowała mnie w czoło. – Dziękuję, sz
















