Stałam na drżących łapach i spojrzałam na dziewczynę u moich stóp. "Kim jesteś?"
"Już ci mówiłam," warknęła Nix, pochylając naszą głowę w stronę Amandy. "Jestem alfą tej watahy i wydałam dekret." Nix uniosła nasz pysk ku niebu i zawyła. Głośne, samotne wołanie spotkało się z odzewem przemienionych wilków z tej watahy. Ci, którzy zostali, pochylili przed nami głowy. "Czy ktoś się sprzeciwia?"
"Ni
















