"Zostań ze mną, kochanie." Usłyszałem zmartwiony szept ojca w ciemności. Unosiłem się w tej nicości. Nie było światła, dźwięku, niczego poza cichymi szeptami ojca. "Proszę, nie zostawiaj mnie. Nie wiem, czy dałbym radę bez ciebie. Nie mówiąc już o ponownym spojrzeniu w oczy twojej matce." Chciałem go uspokoić.
Wszystko w porządku, tato. Dokonałem wyboru.
"Ocaliłaś tę rodzinę, nawet rodziców. Nad
















