Od samego początku plan spotkał się ze ścianą zwątpienia. Błąd zespołu Stanleya sprawił, że wszyscy na forach byli gotowi do ataku, a ich palce latały po klawiaturach, aby ich rozerwać na strzępy.
[Mistrzowie śmieci? To tylko dzieciaki.]
[Czy oni w ogóle znają swoje granice? Mierzą się z Mrocznym Królem? Proszę was.]
[Mroczny Król spadł do drugiej ligi. Kto inny poradzi sobie z Mordorią?]
Wśród cy
















