Quinlyn poczuła intensywny zapach perfum kobiety – przytłaczający, z nutą czegoś znajomego. Cicho cofnęła się o krok i zwróciła do personelu obok siebie. – Czy łazienki są tu naprawdę aż tak drogie? – spytała, robiąc wielkie oczy.
Personel spojrzał na szczerą twarz Quinlyn, zaskoczony, i nie mógł powstrzymać chichotu. Jej uroczość była po prostu zbyt trudna do odparcia.
– Ej, co to ma znaczyć? Pró
















