Następnego dnia był pierwszy dzień szkoły. Stanley chciał uniknąć, by Harriet za nimi poszła, więc wyszedł wcześniej z Quinlyn.
Gdy tylko wsiedli do samochodu, Stanley podał Quinlyn butelkę mleka. "Wypij to. Pomoże ci urosnąć" – powiedział z uśmiechem.
Quinlyn, wciąż głodna po wczorajszym pływaniu, szybko wypiła mleko i zjadła trzy kromki chleba.
Spojrzała na Stanleya, który wylegiwał się na siedz
















