W poniedziałek, gdy Quinlyn przybyła do szkoły, Romilly podeszła do niej, mówiąc: "Słyszałam, że Maurice chce przestać płacić za twoje czesne. Kiedy administracja się nie zgodziła, próbował cię wyrzucić."
Kontynuowała: "Na szczęście twój brat zajął się dokumentami związanymi z twoim zapisem. Zaznaczył, że jesteś na własną rękę, więc nie jesteś prawnie związana z rodziną Andersonów. To cię tym raze
















