Larry nie zaprotestował, kiedy Stanley klepnął go w tył głowy. Wiedział, że Stanley mówił prawdę.
Dopiero kiedy Larry stanął twarzą w twarz ze śmiercią, naprawdę zdał sobie sprawę, jak bardzo przerażająca może ona być. Wszystkie te razy, kiedy myślał o zakończeniu tego wszystkiego, wydawały mu się teraz tak dziecinne i absurdalne.
"Już tego nie zrobię", wymamrotał Larry, zwieszając głowę i zmuszaj
















