(Perspektywa Arielle)
*****Trzy dni później*****
– Dzień dobry, Arielle – uśmiechnęła się ciepło doktor Wade, gdy weszłam do pokoju. – Z przyjemnością informuję, że wszystko jest w porządku i możesz wyjść ze szpitala. Twój mąż musi tylko podpisać wypis, i możesz wracać do domu.
Moja twarz natychmiast rozjaśniła się uśmiechem. – Dziękuję, pani doktor.
Skinęła głową i odwróciła się, by wyjść
















