(PERSPEKTYWA JARED'A)
Wróciłem do domu i pospiesznie wszedłem do środka. W salonie zastałem Sofię rozwaloną na kanapie, pochłaniającą śmieciowe jedzenie przy akompaniamencie ryku telewizora. Widok, który mnie powitał, był rozczarowujący.
– Sofia, co tu się dzieje? – zapytałem, podnosząc pilota i wyłączając telewizor.
Spojrzała na mnie spode łba. – Co cię ugryzło? Czemu wyłączyłeś telewizor?
– Musi
















