(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Jared wrócił z naszą torbą i zaniósł ją do szafy. "Nie chcę, żebyś się stresowała," powiedział, zbliżając się do mnie.
"Nie mów mi, że przywiozłeś mnie tutaj, żeby mnie rozleniwić," powiedziałam, udając niezadowolenie.
"Przywiozłem cię tutaj, żeby cię rozpieszczać," odpowiedział.
"Umm… to brzmi jak coś, w czym z przyjemnością bym się oddała," powiedziałam z uśmiechem.
"Świetn
















