(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Minęło kilka dni, a mój nastrój znacznie się poprawił. W końcu zaczęłam się oswajać z myślą, że naprawdę jestem w ciąży, i to było najlepsze uczucie od dłuższego czasu. Odwiedziłam szpital na kolejne badania i po suplementy ciążowe, i wznowiłam sesje prenatalne.
Chociaż moja decyzja o wyjeździe nie uległa zmianie, wciąż czekała na realizację, ponieważ nie udało mi się ponow
















