(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Jęknęłam i spróbowałam usiąść na łóżku, rozglądając się po otoczeniu. Byłam w szpitalnej sali, ale nie miałam pojęcia, jak się tu znalazłam. Starałam się przypomnieć sobie, ale w mojej głowie panował chaos.
Wtedy ją zobaczyłam, Ashley. Siedziała obok mnie, opierając głowę o łóżko.
„Ashley?” – wychrypiałam, mając sucho w gardle.
Spojrzała w górę i szybko chwyciła moją dłoń, a
















