(PERSPEKTYWA ARIELLE)
Słowa zawisły w powietrzu, a ja zamarłam, na moment zapominając, jak się oddycha. Oczy mi się rozszerzyły, a usta rozchyliły, gdy walczyłam o przetworzenie tych słów, jednocześnie usiłując złapać powietrze do płuc.
W CIĄŻY?
Jak to możliwe? Odwróciłam się do Ashley, spodziewając się, że podzieli moją niedowiarę, ale ona wyglądała równie oszołomiona. Jej oczy były szeroko otwar
















