PERSPEKTYWA SONII
Ta książka z pewnością należała do mojej matki. Adresowała ją do mnie. Ale jak?
Jak mogła wiedzieć, że będzie miała córkę o imieniu Sonia? I nawet załóżmy, że wiedziała, to jak alfa Daisy weszła w posiadanie tej książki?
Jeszcze jej nie otworzyłam, ale te pytania nieustannie krążyły mi po głowie.
Moje palce zaczęły drżeć. Nie wiedziałam, co znajdę, jeśli otworzę te strony. To mog
















